O odbudowie „Odrzańskiej drogi wodnej”, obecnej sytuacji rzeki i koniecznych inwestycjach, czy o rozwoju edukacji morskiej w kontekście zachodniopomorskiego rynku pracy i potrzeb instytucji zajmujących się żeglugą śródlądową, dyskutowano na konferencji, która odbyła się 11 grudnia w Urzędzie Żeglugi Śródlądowej w Szczecinie. Obecni na Sali byli przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Urzędu Morskiego, Akademii Morskiej w Szczecinie oraz wielu innych znakomitych instytucji, którym los Odry nie jest obojętny. Udział w konferencji wzięło udział także Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Głos na konferencji zabrał dyrektor Marek Duklanowski, który opowiedział o planowanych przez naszą instytucję inwestycjach.

   Zaczęto od rysu historycznego Odry przygotowanego przez Urząd Żeglugi Śródlądowej w Gdańsku, by skończyć na bardzo merytorycznej dyskusji na temat przyszłości i perspektyw Odry. Wnioski są następujące: inwestycje są potrzebne, bo mogą one sprawić, że Odra stanie się gospodarczym oknem na świat nie tylko dla Pomorza Zachodniego, ale i dla całej Polski. Odbudowana Odrzańska Droga Wodna to szansa rozwoju nie tylko portów w Szczecinie i Świnoujściu. Dyrektor Marek Duklanowski podczas prezentacji wygłoszonej na konferencji przedstawił plan działania wód polskich oraz ambitne koncepcje inwestycyjne, które są obecnie przygotowywane do realizacji.

     - To, co jest kluczowe związane z punktu widzenia żeglugi śródlądowej to plany inwestycyjne związane z przebudową mostów. Jest duże zadanie, które realizujemy, czyli prace modernizacyjne na Odrze Granicznej. Zamierzamy przebudować i odbudować zabudowę regulacyjną, która powstawała niemal sto lat temu. Stan tych ostróg nie jest dobry, w wielu sytuacjach po pięciu metrach od linii brzegowych one się kończą. Poprzez zawężenie koryta jesteśmy w stanie osiągnąć 180 centymetrów głębokości, nie będziemy prowadzić na tym odcinku prac bagrowniczych, ale dzięki działaniu naturalnemu liczymy na pogłębienie się Odry na tym odcinku – tłumaczył dyrektor Marek Duklanowski. – Wiosną zaczynamy bagrowanie przekopu Klucz – Ustowo, gdzie będziemy przesadzać roślinka po roślince Kotewkę Orzecha Wodnego, czyli ktoś będzie musiał zejść na dno, wyciągnąć roślinkę i zanieść ją w inne miejsce. Mamy do przebudowy i odbudowania 300 ostróg, uzupełnione zostaną braki, są też miejsca, które wymagają naprawy. Zamierzamy złożyć wniosek o dofinansowanie w 85% - mówił dyrektor Duklanowski.

    Rozmów o inwestycjach było jeszcze więcej: - Żeby móc przeprowadzać swobodnie akcje lodołamania na Jeziorze Dąbie potrzebujemy pogłębienia toru wodnego na odległości 13 kilometrów od ujścia Regalicy. To jeden z istotniejszych kanałów przed Inoujściem. Pogłębienie ma wynieść 30 centymetrów i jest to bardzo istotne zadania z punktu widzenia żeglugi. Akcja lodołamania w ostatnich latach trwa nie dłużej niż 3 dni, ale trudno jest w tym znaleźć regułę, bo przecież pamiętamy lata gdzie akcja lodołamania trwała 30 dni. Kolejna sprawa to przebudowa mostu w Podjuchach, kończymy obecnie uzgodnienia dotyczące partycypacji kosztów z PKP. Potrzebujemy 6,25 m prześwitu nad mostem, a kolej potrzebuje drugiego toru, stąd też ważna jest współpraca i dogadanie odpowiednich warunków współpracy – mówił dyrektor Marek Duklanowski.

 

OBEJRZYJ PEŁNĄ PREZENTACJĘ WYSTĄPIENIA DYREKTORA DUKLANOWSKIEGO TUTAJ

 

Michał Kaczmarek

Rzecznik prasowy

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie