Był u steru Zarządu Zlewni w Gryficach od początku istnienia Wód Polskich. Praca, która wykonywał, była bardziej jego pasją niż pracą zawodową. Swoim nastawieniem do spraw związanych z gospodarką wodną oraz oddaniem zarażał wszystkich pracowników, dla których był nie tylko dyrektorem, ale przede wszystkim wzorem do naśladowania.

     Dyrektor Zarządu Zlewni w Gryficach Zbigniew Gliźniewicz oddaje stery przechodząc na zasłużoną emeryturę. Kompetentny, wymagający, służący pomocą – tak opisują go pracownicy, którzy na co dzień z nim współpracowali. Zaangażowany w każdą, nawet najmniejszą sprawę. - Dyrektor Zbigniew Gliźniewicz zarówno przeze mnie jak i przez cały zespół tutejszej jednostki zawsze był i będzie odbierany jako miłośnik gospodarki wodnej. Jest osobą autentyczną. Praca pod rządami Pana Dyrektora jest czystą przyjemnością. Motywuje nas swoim optymizmem i pomysłami, których nigdy mu nie brakowało. Dziś z perspektywy czasu bardzo mu dziękuję – mówi Zastępca Dyrektora Zarządu Zlewni Wojciech Leszczyński.

 

 Jak może Pan opisać pracę w Wodach Polskich. Jakie wyzwanie postawiły przed Panem i które z nich było największe?

     Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie jest podmiotem stosunkowo młodym. Formalnie Gospodarstwo powstało z dniem 01.01.2018r. Od samego początku uczestniczyłem we wszystkich pracach związanych z budową jednostki organizacyjnej Zarządu Zlewni w Gryficach podległego pod RZGW Szczecin. Było to bardzo duże wyzwanie zarówno organizacyjne jak i logistyczne. W skali kraju był to naprawdę potężny wysiłek i ciężka ale jak bardzo niezbędna praca w celu scalenia w jedno przedsiębiorstwo spraw związanych z szeroko rozumianą gospodarką wodną, które były rozproszone po różnych instytucjach. Z dumą mogę stwierdzić, że w naszym regionie praca ta została wykonana w należyty sposób a stworzony zespół kompetentnych osób gwarantuje prawidłowość realizacji nałożonych na Polskie Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zadań administracyjnych zgodnie z pokładanymi oczekiwaniami.

 

 Jak Wody Polskie przyczyniły się do rozwoju Pana ścieżki zawodowej?

    W praktyce możliwość uczestniczenia w tworzeniu struktur naszych Wód zbiegła się z nabyciem przeze mnie praw emerytalnych. Jako miłośnik i pasjonat zagadnień związanych z gospodarką wodną nie ukrywam, że trochę ubolewam nad tym faktem. Chciałbym oczywiście kontynuować moje działania i nadal być wsparciem dla koleżanek i kolegów z PGW WP, niemniej doszedłem do wniosku, że są osoby, które są w stanie kontynuować dalsze prace i przyjęte kierunki działań. Oczywiście praca w PGW WP dała mi możliwość przede wszystkim wykorzystania moich dotychczasowej wiedzy i nabytego doświadczenia zawodowego w obszarze, który jest mi szczególnie bliski, tj. gospodarce wodnej.

 

 Jak będzie Pan wspominał pracę w Wodach Polskich oraz współpracę z całą kadrą pracowniczą?

     Mówiąc krótko – bardzo dobrze. Były momenty zarówno trudne, były sytuacje stresujące,  były również chwile miłe i budujące. Ale ogólnie współpraca z całą kadrą pracowniczą zawsze dla mnie była najważniejszą, przez co relacje, które budowaliśmy przez czas współpracy w PGW WP będę wspominał pozytywnie.

 

 Czy Program Nawodnień Rolniczych w ramach działań Stop Suszy można nazwać zwieńczeniem Pana kariery zawodowej?

     Pomysł związany z opracowanym przeze mnie Programem Nawodnień Rolniczych w ramach Stop Suszy faktycznie można nazwać zwieńczeniem mojej kariery zawodowej w PGW WP. Niezmiernie cieszy mnie fakt, iż został on pozytywnie przyjęty i mogłem przyczynić się osobiście do powstania programu w zakresie przeciwdziałania skutków suszy. 

 

     Jednocześnie proszę przyjąć moje serdeczne podziękowanie za cały okres naszej współpracy. Życzę wszystkim pracownikom Wód Polskich wszelkiej pomyślności, wytrwałości oraz sukcesów zarówno osobistych jak i zawodowych.

 

 

20200724 154412

 

 

20200724 154700

 

20200724 154854