Według przyjętej przez Unię Europejską „Białej Księgi Transportu” do 2030 roku 30% drogowego transportu towarów na odległość większą niż 300 kilometrów należy przenieść na inne środki transportu, np. szlaki wodne lub kolejowe. Do 2050 roku tą drogą powinien być przewożony co drugi ładunek. Rozwój transportu śródlądowego to możliwość korzystania z niskoemisyjnego transportu drogą wodną z korzyścią dla środowiska.
fot. Budimex
Aktualnie realizowana przy wsparciu funduszy zewnętrznych, czyli choćby Banku Światowego czy dofinansowana ze środków europejskich, cała gama inwestycji odrzańskich związana z odbudową istniejącego systemu ostróg, czy też podnoszeniem przęseł mostów zwiększy szansę na osiągnięcie celów wskazanych w „Białej Księdze Transportu”, przy zapewnieniu minimalnych niezbędnych głębokości dla operujących na Odrze lodołamaczy. Sama odbudowa zabudowy hydrotechnicznej prowadzona jest na mocy polsko-niemieckiej umowy o wspólnej poprawie sytuacji na drogach wodnych na pograniczu polsko-niemieckim z 2015 roku, która zakładała utrzymanie głębokości wody 180 cm przez 90% dni w roku poniżej ujścia Warty i przez 80% dni w roku powyżej ujścia Warty. Realizacja niniejszej umowy winna aktualnie przebiegać zgodnie z wolą obu umawiających się stron.
Prace modernizacyjne na Odrze Granicznej w celu zapewnienia zimowego lodołamania Kontrakt nr 1B.2.
Przebudowa obiektów przeciwpowodziowych na Odrze zapewni bezpieczeństwo ludności mieszkającej w dorzeczu Odry. Celem prac jest odtworzenie warunków dla możliwości prowadzenia akcji lodołamania poprzez zapewnienie odpowiedniej głębokości rzeki, stabilizację warunków przepływu i likwidację miejsc zatorogennych (osiągnięcie naturalnych procesów w rzece czyli równowagi hydrodynamicznej, charakteryzujących się stabilnym ruchem rumowiska bez miejsc, w których by się mogło odkładać, oraz bez erozji dennej – nadmiernego porywania rumowiska przez nurt rzeki). Lodołamanie jest najskuteczniejszym narzędziem walki z powodziami występującymi zimą. Zatory lodowe, które gromadzą się w obrębie Dolnej i Środkowej Odry stanowią poważne zagrożenie powodziowe dla terenów przylegających. Projekty przeciwpowodziowe wykorzystują najnowsze technologie i są dostosowane do panujących w danym miejscu warunków. W ramach prac zaplanowano kompleksową przebudowę istniejącej i zniszczonej zabudowy hydrotechnicznej, granicznego odcinka rzeki Odry, w tym przede wszystkim
przebudowę 171 ostróg,
budowę 21 nowych ostróg,
budowę umocnień brzegu.
fot. Wody Polskie
Polsko – niemieckie porozumienie w sprawie Odry
Prace modernizacyjne w zakresie zabudowy stabilizującej Odrę Graniczneą są prowadzone w obrębie wybranych odcinków uzgodnionych pomiędzy Polską a Niemcami w Umowie między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Republiki Federalnej Niemiec o wspólnej poprawie sytuacji na drogach wodnych na pograniczu polsko-niemieckim, podpisanej w Warszawie 27 kwietnia 2015 r. Uzgodniono, że w pierwszej kolejności będą modernizowane najbardziej newralgiczne z punktu widzenia ochrony przeciwpowodziowej odcinki Odry Granicznej. Do końca 2023 roku prace modernizacyjne zostaną przeprowadzone w rejonie pięciu tzw. miejsc limitujących, czyli takich, w których występują obecnie największe utrudnienia dla żeglugi. W tej chwili ponad stuletnie budowle regulacyjne są na tyle zdegradowane, że czyni to je ostatecznie nieskutecznymi. Brak aktywnej zabudowy regulacyjnej powoduje wzrost ryzyka powodzi i podtopień. Odbudowanie i uzupełnienie istniejącej zabudowy to jedyna możliwość przywrócenia bezpieczeństwa na rzece. Temu właśnie służą podjęte prace inwestycyjne w ramach Projektu Ochrony Przeciwpowodziowej w dorzeczu Odry i Wisły.
- Jako Wody Polskie prowadzimy obecnie bardzo dużą, sztandarową dla naszej instytucji inwestycję, polegającą na odbudowie zabudowy regulacyjnej na Odrze Granicznej. Remontowane są ostrogi, które powodują, ze dno cieku zgodnie z procesami naturalnymi będzie na stałym, bezpiecznym poziomie, co jest istotne dla naszego działania statutowego, czyli prowadzenia akcji lodołamania, ale i dla żeglugi. Odra to nasza wspólna sprawa i dlatego patrzymy na nią także pod kątem środowiskowym, chcemy zrównoważonego podejścia pozwalającego na łączenie funkcji żeglugowych (także w celach przeciwpowodziowych) i związanych z ochroną ekosystemu. Nie możemy jednak pozwolić sobie na zapomnienie o bezpieczeństwie mieszkańców Pomorza Zachodniego i konstatację: a niech teraz wszystko się degraduje, niech rzeka się rozlewa gdziekolwiek, zostawmy ją w całości swojemu biegowi, a jeśli miałoby dojść do tego, to nie zabraniajmy jej pozbawienia ludzi ich majątków w tych miejscach, gdzie od kilkuset lat funkcjonuje sieć osadnicza. Przecież rzeka jest najważniejsza. Jesteśmy odpowiedzialnym podmiotem i choć takich naiwnych opinii naprawdę ostatnio pojawia się dużo, my wiemy, że priorytetem jest i będzie bezpieczeństwo. – mówi dyrektor Wód Polskich w Szczecinie Marek Duklanowski.
Dbałość o środowisko podstawą wszelkich działań Wód Polskich
Podczas prowadzonych prac nie sposób uniknąć ingerencji w środowisko, dlatego rozpoczęcie prac poprzedzone zostało wnikliwymi badaniami stanu środowiska, kilkuletnimi obserwacjami, analizami i w końcu bardzo obszernym raportem oddziaływania na środowisko, którego kolejne wersje wzbogacane dalszymi wnioskami prowadziły do coraz lepszego zabezpieczenia przyrody. Podczas prac na placach budowy przebywa łącznie kilkanaście osób z nadzoru przyrodniczego – specjalistów z zakresu botaniki, ichtiofauny, herpetofauny czy ornitofauny. Wykonawca prowadzi prace w poszanowaniu okresów ochronnych wynikających czy to z okresu tarła ryb, czy lęgów ptaków. W miejscach bytowania nietoperzy okresy ochronne ulegają wydłużeniu. Rozpoczęcie prac w każdym nowym miejscu wiąże się na samym początku z analizą bytujących w okolicy gatunków fauny i flory. W wielu miejscach zgodnie z obowiązującymi wytycznymi dochodzi do metaplantacji egzemplarzy roślin i do przenosin mięczaków i ryb. Całość prac poprzedził bogaty monitoring przedinwestycyjny oceniający z jednej strony sprawy hydrologii, a z drugiej badający choćby skład gatunkowy ichtiofauny.
fot. Piotr Chara
- Specjalną opieką otaczamy siedlisko przyrodnicze o kodzie 3270 „zalewane muliste brzegi rzek” związane z powstawaniem w okresach niżówek hydrologicznych szerokich piaszczystych plaż z charakterystyczną roślinnością pionierską. Ponadto przed przystąpieniem do prac budowlanych wybudowano we współpracy z jedną z fundacji przyrodniczych pięć wysp lęgowych dla siewkowców. Wiosną 2022 roku odbyły się na nich pierwsze lęgi, a młode rybitwy, mewy, sieweczki i ostrygojady wzbogaciły ekosystem. Prace prowadzone na Odrze nie ingerują także w wytwarzające się od setek lat w czasie wiosny rozlewiska w okolicach Chlewic, Porzecza, Starej Rudnicy czy Kostrzynka. Funkcjonujący w tym miejscu ekosystem wodno – łąkowo – leśny nie ulegnie zniszczeniu, a wręcz przeciwnie, w dwóch miejscach będziemy doprowadzać do dłuższego funkcjonowania rozlewisk, co w dobie zmniejszenia ilości wody jest dzisiaj na tych terenach utrudnione – dodaje Marek Duklanowski.
fot. Piotr Chara
Co się stanie, jeśli zaniechamy inwestycji?
Ponad 85 tys. mieszkańców doliny Odry Granicznej po stronie polskiej i 65 tyś. po stronie niemieckiej będzie zagrożonych powodzią. Powódź jest poważnym zagrożeniem naturalnym, którego nie należy lekceważyć. W latach 1990-2010 zagrożenie powodziowe było przyczyną prawie 99% strat wywołanych zjawiskami przyrodniczymi w Polsce. Statystycznie co dziesiąta powódź spowodowana jest zatorami lodowymi. W obrębie Dolnej i Środkowej Odry najistotniejsze zagrożenie powodziowe stwarzają w warunkach zimowych zatory lodowe powstające wskutek powstrzymania spływu lodów przez istniejące przeszkody, takie jak: wypłycenia w korycie rzeki, zawężenia koryta i inne przeszkody wynikające z gwałtownych zmian kierunku nurtu rzeki, cofkę od strony wód morskich oraz północne kierunki wiatru. Powoduje to w następstwie spiętrzenie wody i zalanie terenów przyległych. Działanie przeciwpowodziowe polega na ograniczeniu powstawania zatorów lodowych oraz umożliwieniu prowadzenia akcji lodołamania.
Lodołamacze potrzebują minimum 1,8 metra głębokości by dotrzeć do wszystkich miejsc, w których utworzyły się zatory. Żeby zapewnić tę głębokość, niezbędna jest modernizacja obiektów hydrotechnicznych na odcinku Odry Granicznej. Ostrogi wymagają corocznych prac utrzymaniowych i konserwacyjnych, żeby spełniały swoją rolę. Warto wspomnieć również, że po zakończeniu prac wszystkie, najdrobniejsze nawet, pozostałości funkcjonowania transportu czy maszyn budowlanych w obrębie, czy to infrastruktury dojazdowej, czy też związanej ze zlokalizowanymi składami kruszywa, zostaną doprowadzone - jak zawsze w takich sytuacjach - do poprzedniego stanu.
Projekt odbudowy zabudowy regulacyjnej współfinansowany jest ze środków Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju (Bank Światowy) oraz Banku Rozwoju Rady Europy. Wsparcie finansowe zapewnił również budżet państwa i Fundusz Spójności (Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2023). Inwestycja realizowana jest na terenie województwa zachodniopomorskiego i lubuskiego, a jej wartość szacowana jest na ponad 250 milionów złotych. Prace trwają, a ich planowany termin zakończenia to grudzień 2023 r.